I tak naprawdę to nie wiem, co mam ci powiedzieć. Potrzebuję czasu. Najzwyczajniej w świecie muszę się oswoić z, jakby nie patrzeć nową, sytuacją.
W głowie niesamowity mętlik. O proszę, co portafi wywołać osobnik tego samego gatunku jednak przeciwnej płci.
Love ya BeBe.
Zbyt często łapię się na coraz to większej złoścliwości. Hormony czy frustracja zastaną rzeczywistością?
I powiedz, że nie znikniesz. Że nie odjedziesz. Że mnie nie zostawisz. Że się mną nie znudzisz. Że jednak nie zapomnisz.
(...)
Tak wiele nadzieji w tobie pokładam, tak nisamowicie ci ufam, że chyba nie możesz mnie zawieść. Z resztą. Czas pokaże.
See you less. Miss you more.
130 km. Że też musiałam znaleźć sobie chłopaka tak daleko.
Jednak warto.
|